Erykah Badu zawitała do Polski na serię trzech koncertów - w Gdańsku/Sopocie (5.8), Warszawie (6.8) i Wrocławiu (7.8). Mini trasa promuje najnowszy, 8. krążek (licząc albumy niezależne) - New Amerykah Part Two (Return of the Ankh). Ale nawet najlepszy, najwyższej jakości zapis wideo nie odda atmosfery i emocji podczas koncertu.
Fragmenty występu Erykah Badu w Ergo Arena Gdańsk/Sopot.
Jaka jest Erykah na scenie? To prawdziwe zwierze sceniczne! Jest żywiołowa, ekspresywna, energiczna, bawi się i zachęca do zabawy publiczność (chociaż tej, gdy zabrzmią gorące rytmy do tańca zachęcać nie trzeba), wspomina. Energia płynąca spod sceny nakręca ją do jeszcze radośniejszego grania. Lubi sterować tłumem i trzeba przyznać, że robi to niezwykle skutecznie, czasami wręcz arogancko. Po godzinie gdańsko-sopockiego występu Badu wręcz pożegnała się. Publiczność zamurowało, ale sekundę później zaczęli klaskać, krzyczeć i piszczeć wywołując Badu z powrotem na scenę.
Erykah Badu z 11-osobowym zespołem podczas ponad 2-godzinnego występu w Ergo Arenie zagrała swoje największe hity, ale tylko dwa utwory z najnowszej płyty. A koncert, który zaczął się na siedząco, skończył się dyskoteką. Po koncercie na Heineken Open'er Festival 2008 w Gdyni to był chyba najlepszy występ amerykańskiej królowej neo-soulu w Polsce.
W Warszawie nie było już tak przyjemnie. Badu rzeczywiście skończyła koncert w Parku Sowińskiego po godzinie, wprawiając fanów w konsternację.
Posty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz