To była szczęśliwa, 3. kolejka Ligi Europejskiej 2011/2012. Wisła Kraków pokonała u siebie z Fulham Londyn, a Legia Warszawa wygrała z Rapidem w Bukareszcie.
Biton strzela gola dla Wisły w 60 minucie, sprzed pola karnego Fulham.
73 minuta - Radović strzela zwycięską bramkę dla Legii.
Oba mecze były niezwykle emocjonujące. Nie brakowało ciekawych akcji i podbramkowych sytuacji, wypracowywanych przez piłkarzy białej gwiazdy oraz wojskowych, jaki i ich przeciwników. Szczególnie ostatnie, doliczone 4 minuty meczów (zarówno w przypadku krakowskim jak i bukaresztańskim) były pełne wrażeń, bowiem przedpola bramkowe polskich zespołów były niemal oblegane. Jednak opanowanie pozwoliło dowieźć oba zwycięstwa do ostatniego gwizdka.
Wisła odniosła swoje pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach grupowych (wysokie porażki z Twente 1:4 i Odense 1:3), ale wciąż pozostaje najsłabszym zespołem w Grupie K.
Z kolei Legia umocniła się na 2. miejscu Grupy C, za niezwyciężonym dotychczas PSV Eindhoven.
Za tydzień, 3.11 pierwsza runda spotkań rewanżowych. Legia podejmie na Łazienkowskiej Rapid, a Wisła jedzie do Londynu.